Po lipcowych zawirowaniach
Pamiętacie jak wylewałem żale pod koniec lipca, że jeden z moich serwisów poleciał na jakieś 90% linkowanych fraz? Udało się powrócić na wszystkie frazy do top5 i top10! Łatwo nie było.
Serwis był linkowany tylko i wyłącznie pozycjonowanymi słowami kluczowymi. To tzw. exact match. Stanowiły one 99% wszystkich linków. Co więcej, linki były ze słabej jakości miejsc. Efektem takich działań były dość mocne spadki. Faktem też jest to, że serwis nie był dobrze zoptymalizowany. Jednym słowem, zebrało się tego trochę.
Jakie kroki zostały podjęte?
- Optymalizacja strony. Title, opisy, unikalna treść, obrazki, performance strony (teraz szybciej się wczytuje).
- Lepsza strategia linkowania.
- Zróżnicowane anchory.
- Więcej linków do podstron (1-szy poziom zagłębienia).
- Ze stopki wywaliłem spam.
Efekt?
Dopiero pod koniec sierpnia zaczęło się coś dziać. Wszystkie hasła wróciły na swoje miejsca. Początkowo myślałem, że to jakiś Google Dance, bo miałem podobne przypadki. Różnica tutaj była taka, że jeszcze niektóre hasła znikały na dzień lub kilka z top10, potem wracały i tak w kółko. Jak na poniższym obrazku:
No to trzeba linkować. Linki szły na główną domenę bardziej zróżnicowane, podobnie jak do podstron. Ze stopki usunąłem podejrzane odnośniki tzn. linki do podstron jako słowa kluczowe. Zastąpiłem je krótkimi hasłami - niestety mało związanymi z tymi jakie mnie interesują.
Dopiero te działa pozwoliły ustabilizować pozycję pozostałych haseł. Zanim wszystko zaczęło ładnie działać minęło jakieś 3 miesiące.
Co więcej, główne hasło nie było linkowane i przez ten okres podskoczyło o 2-4 pozycje.
Komentarze 11
Dokładnie tak jak piszesz. Podobny przypadek miałem z pewnym sklepem internetowym. Poprawienie tych rzeczy, co wspominasz we wpisie jak najbardziej pomogło powrócić z dalszych pozycji do topów. Teraz trzeba pozycjonować - osobiście to nazywam - „bardzo inteligentnie”.
Ja uwielbiam ją , Ona tu jest , i tańczy dla mnie hah ;))
Mam podobną sytuację u siebie:
http://img600.imageshack.us/img600/7834/onatanczydlamnie.png
Wniosek taki że gdy chcemy profesjonalnie wypozycjonować stronę musimy włożyć to znacznie więcej pracy niż kiedyś a co za tym idzie nasza wydajność spada :/
Mówiąc 1-szy poziom zagłębienia masz na myśli, że do każdej podstrony serwisu da się przejść po jednym kliknięciu? Czy to zupełnie o coś innego chodzi?
Możesz podać jakieś szczegóły do punktu: "Lepsza strategia linkowania."? :) Z tekstu wynika, że z linkowania zmieniłeś tylko dwie rzeczy: zróżnicowanie anchorów do głównej i podlinkowanie podstron.
Kilka pytań:
1. jak wcześniej wyglądały title i co zostało zmienione?
2. co zostało zmienione w obrazkach?
A tak ogólnie to gratuluję powrotu do serpów :)
Gratuluję wyniku! Jak w sporcie: mistrza poznaje się nie po tym, że zdobył tytuł, tylko po tym, że potrafił podnieść się po porażce i go odzyskać ;)
A wracając do tematu też się dorzucę z pytaniami:
1) robiłeś jakieś specjalne zabiegi TR?
2) czy dobrze rozumiem, że wpakowałeś do stopki keywordy, tyle, że bez linków? (pomijam dopasowanie)
3) jesteś w stanie oszacować jaki teraz masz procent linków z anchorem exact match?
Z góry dzięki za odpowiedzi i gratuluję jeszcze raz!
@Rafał
Tak, o to chodzi. Zazwyczaj są to np. kategorie (sklepu, strony). "Lepsza strategia linkowania." - tajemnica :)
@Piotr
1. słowo kluczowe - nazwa serwisu, zmieniona na więcej słów kluczowych + nazwa serwisu
2. kompresja, cache, alty
@Polez
1. Lepszy dobór miejsc z których linkowałem.
2. Ĺšle rozumiesz. Linki w stopkach są, tyle że mniej przyjazne SEO.
3. Nie liczyłem takich rzeczy. Myślę, że procent linków dopasowanych wynosi teraz około 60-70% (na oko).
Tabelka pokazuje ze jest postęp - gratuluję. Podobne poprawki wprowadzam u siebie od jakiegoś czasu.
Bardzo dużo rzeczy zmieniłeś dlatego ciężko określić co miało wpływ na polepszenie pozycji. Najbardziej mnie interesuje zmiana stopki. Mam tutaj mieszane uczucia jak ona powinna wyglądać na moich serwisach. Przeważnie nie daje tam linków, ale kilka słów kluczowych. Nie jestem pewny czy lepiej tam dać słowa jak dotychczas czy np. ubrać to w jakieś dwa zdania.
Filtry są zwykle nakładane czasowo, i zwykle po 2-4 tygodniach zaczynają puszczać same.
Ja nie wprowadzałem nigdy większych modyfikacji na stronach.
Może po prostu jeszcze porządnie nie podpadłem Google.
To raczej nie jest tak prosto - że po 2-4 tygodniach wracają. Te ostatnie filtry bywają bardzo różne, a powroty następują zwykle w jakichś określonych momentach, pewnie jak coś tam zmieniają. Przy czym no widziałem już nawet podstrony, które wylatywały mając dosłownie kilka sztuk linków 5-10 na daną frazę i to teoretycznie z wartościowych domen. Dziwne rzeczy się ostatnio dzieją.